Jak się uczymy i co na ten temat mówi neuronauka? Fakty i mity: jak uczy się mózg?

Jak się uczymy i co na ten temat mówi neuronauka?
Fakty i mity: jak uczy się mózg?

Marcin P Stopa SeeWidely 2

Learning & Development Partner w SeeWidely
Czas czytania: 15 minut

Jak się uczymy i co na ten temat mówi neuronauka? Fakty i mity: jak uczy się mózg?

Dlaczego i jak uczy się mózg z punktu widzenia neuronauki oraz jak to wykorzystać w swojej pracy i życiu codziennym? Jak wspierać swoich pracowników w zdobywaniu nowych kompetencji i zwiększać wydajność całych zespołów? Jak w naukowy sposób wspomagać nauczanie w organizacji? Odpowiedzi na te pytania i wiele innych znajdziesz w poniższym artykule. Poznaj 4 filary efektywnej nauki wraz z przykładami i dobrymi praktykami. Dowiedz się, które metody nauki i rozwoju naprawdę się sprawdzają, a które możemy wsadzić między bajki. Poznaj najpopularniejsze fakty i mity na temat nauki, które prawdopodobnie Cię zaskoczą i zmienią punkt widzenia na rozwój.

Niezależnie od tego, czy myślisz o swoim rozwoju kompetencji i kwalifikacji, czy pracujesz w HR i/lub zajmujesz się rozwojem pracowników, uczeniem w miejscu pracy lub odpowiadasz za aspekt biznesowy czy za bilans i budżet szkoleniowy albo zarządzasz zespołem jako menedżer lub lider – temat procesu uczenia się, rozwoju ludzi oraz wzbogacania w wiedzę i umiejętności jest jednym z fundamentalnych zagadnień dla każdego z nas.
Powstało mnóstwo mitów wokół efektywnej nauki, które niestety zyskują na popularności, a w gąszczu sprzecznych informacji coraz trudniej jest je odróżnić od faktów czy sprawdzonych metod i technik. Z pomocą jednak przychodzi psychologia, najnowsze odkrycia neuronauki i wyniki badań naukowych, które pomagają nam skutecznie rozprawić się z mitami i wydobyć realny potencjał prowadzonych działań rozwojowych i uczenia się w miejscu pracy czy na sali szkoleniowej.
Artykuł ma formę zbliżoną do „Executive Summary” zbierając najważniejsze wątki. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o efektywnej nauce i najnowszych odkryciach neuronauki, dołącz do darmowego MasterClassa, będącego rozszerzeniem i pogłębieniem poniższego artykułu.

Dlaczego mózg się (nie) uczy?

Nauka jest prosta. Tylko ludzie ją komplikują.
Jak to jest, że z łatwością zapamiętujemy mało istotne rzeczy, a te bardzo ważne często wypadają nam z głowy? To dlatego, że to, co wydaje nam się ważne, niekoniecznie będzie ważne z perspektywy funkcjonowania mózgu. A jaka to perspektywa?
Nasz mózg uczy się po to, by przetrwać, co jest z resztą jednym z jego głównych zadań. Dodatkowo to, co więc ważne jest w jego rozumieniu, niekoniecznie jest tym samym, co za ważne uznajemy my, nasz pracodawca, rynek pracy, biznes, nasza druga połówka czy system edukacyjny.

Jakie mamy rodzaje pamięci?

Zgodnie z definicjami, które przytoczyłam wcześniej – mentoring lepiej sprawdzi się u osób, które poszukują konkretnej wiedzy, doświadczenia i inspiracji w danej dziedzinie zawodowej. Na przykład, jeśli mamy lidera, który potrzebuje wsparcia i rozwoju w zakresie przeprowadzenia zespołu przez zmianę w organizacji, to wtedy lepsza jest praca z mentorem, który ma podobne doświadczenia w przeszłości. Albo początkujący przedsiębiorca (start-up) pracuje z mentorem-praktykiem biznesu nad tym, jak rozwijać swój biznes.
Pamięć OPERACYJNA – to pamięć krótkotrwała, utrzymująca się przez kilka sekund. To dzięki niej jesteśmy w stanie przepisać czyjś numer telefonu, kod blik czy adres e-mail. Jej minusem jest to, że gdy tylko coś nas rozproszy to to, co było w pamięci operacyjnej – przepada.
Pamięć EPIZODYCZNA – to rodzaj pamięci, który zapisuje wszelkie zdarzenia i fascynujące nowe informacje codziennego życia. Ogromną rolę w jej funkcjonowaniu odgrywa część mózgu zwana hipokampem (z łac. konik morski), który przetwarza cały kontekst zdarzeń, kodując kiedy, gdzie, jak i z kim do nich doszło.
Pamięć SEMANTYCZNA – to istna biblioteka o świecie. Dzięki tej pamięci potrafimy przytoczyć np. nazwisko pierwszego prezydenta po PRL, choć nie wiemy, kiedy i gdzie je usłyszeliśmy po raz pierwszy.
Pamięć PROCEDURALNA – to pamięć będąca podstawą naszych nawyków i automatyzowania codziennych rutynowych czynności jak wiązanie butów. Gdy daną czynność powtarzamy wiele razy, nasz mózg optymalizuje jej ślad pamięciowy, tak by mogła być jak najszybciej przetwarzana przy jak najmniejszym zużyciu zasobów, np. uwagi.
Kiedy więc chcemy się czegoś nauczyć, ale zadowalamy się zapamiętaniem tego jedynie w pamięci operacyjnej, to w dłuższej perspektywie efektywność naszej nauki będzie bardzo niska. Często, gdy uczymy się słówek w obcym języku powtarzamy je w kółko przez kilka lub kilkanaście sekund, by je „lepiej” zapamiętać i mając wręcz wrażenie, że już je pamiętamy. Jednak mimo to często zdarza się, że znaczenie nowo poznanego słowa przepada w odmętach naszej – niestety zawodnej – pamięci, a całe nasze szkolenie idzie na marne. Dzieje się to właśnie dlatego, że nowo poznane słowo pozostało jedynie w pamięci operacyjnej, zamiast zostać odpowiednio utrwalone i w efekcie nauczone.
Rozwiązanie jest prostsze niż może się wydawać. Wystarczy przekonać nasz mózg, że dana informacja jest ważna i ciekawa oraz odświeżać ślad pamięciowy, przywołując daną informację jak najczęściej. Ale jak to zrobić?
Mózg określa wartość informacji na podstawie między innymi tego, jak często może z niej korzystać. Dlatego także o wiele łatwiej zapamiętujemy i uczymy się rozkładając naukę w czasie. Z każdym powtórzeniem nowej wiedzy czy umiejętności nasz mózg nie tylko podnosi wartość tych informacji, ale równocześnie wzmacnia ślad pamięciowy, dzięki czemu w przyszłości będzie nam łatwiej sięgnąć po tę informację. Zatem najlepszym rozwiązaniem jest mniej, ale częściej.
Podsumowując, aby jeszcze efektywniej się uczyć:
  • Rozkładaj naukę w czasie, zamiast uczyć się wszystkiego naraz.
  • Wzmacniaj ślad pamięciowy regularnie przywołując z pamięci nowo zdobytą wiedzę.
  • Zastanów się, gdzie możesz wykorzystać nowo zdobytą wiedzę.

4 filary efektywnej nauki (wg neuronauki)

Skoro nauka jest tak istotna i zapewnia nam przetrwanie, to jak możemy wykorzystać nowe odkrycia neuronauki, by móc jeszcze skuteczniej i efektywniej uczyć się tego, czego chcemy, potrzebujemy i co będzie dla nas pomocne?
Neuronaukowcy badając, jak działa mózg i jak się uczy, starali się opracować model, który wskazywałby na najważniejsze aspekty procesu uczenia się ludzi dorosłych. Po drodze obalili wiele mitów dotyczących tego, jak się uczymy. Efektem ich pracy badawczej jest model 4 filarów efektywnej nauki. Składa się on z takich elementów jak:

👉 Uwaga, czyli skoncentrowanie się na tym, by w pełni przetworzyć informację i móc ją utrwalić.
👉 Aktywne zaangażowanie, czyli coś, co lepiej kojarzymy z ciekawością, która mobilizuje nas i nasz mózg do ciągłego testowania hipotez i szukania nowych połączeń.
👉 Informacja zwrotna o błędach, która pozwala odpowiednio korygować nasze zachowania i hipotezy.
👉 Konsolidacja (sen), podczas której przenosimy nową wiedzę i doświadczenia do bardziej wydajnej pamięci, która pomaga nam lepiej zapamiętać i stworzyć jeszcze większą sieć połączeń informacji.

Przejdźmy pokrótce przez wszystkie filary i zastanówmy się, jak można je wykorzystać w praktyce.

I filar: Uwaga

Uwaga broni nas przed przesytem informacji, gdy m.in. jedziemy lub idziemy do pracy i jesteśmy atakowani z każdej strony przeróżnymi informacjami. Przejeżdża obok auto, zmieniają się światła, ktoś coś mówi obok nas, jedna osoba coś krzyczy, ktoś, prawie że w nas wpada, co jakiś czas musimy sprawdzić, czy jest teraz odpowiedni kolor świateł, żeby przejść dalej, a tu ktoś przechodzi na czerwonym, z naprzeciwka wyłania się rażący po oczach billboard z krzykliwą reklamą i jeszcze dochodzi nowe nieprzeczytane powiadomienie przerywające grającą muzykę w tle – jest tego ZA DUŻO.
Dlatego nasz mózg już od dawna wypracował mechanizm, który pozwala nam filtrować informacje, skupiając się tylko na tych, które są dla nas najważniejsze. Niestety nasze zasoby poznawcze, nie są zbyt duże, dlatego cały czas nasz mózg musi filtrować, które informacje są istotne i które przekazać do dalszego przetwarzania, a które są nieważne.

Co to oznacza dla efektywności procesu nauki?
Uwaga i skupienie na przedmiocie nauki są konieczne, by informacja, którą chcemy się nauczyć, została odpowiednio przetworzona przez nasz mózg. Bez odpowiedniej pokierowanej uwagi szansa na zapamiętanie czegokolwiek drastycznie spada – „jednym uchem wpada, drugim wypada”.

Jak wykorzystać uwagę w nauce?
  • Spróbuj stworzyć takie warunki do nauki, by z łatwością można było się skoncentrować (bez zbędnych rozpraszaczy).
  • Warto pracować na postawie, gdyż sama postawa względem nauki kieruje także naszą uwagą i trzyma ją w odpowiednim miejscu, dzięki czemu „nie odpływamy myślami”.
  • Wzbudzanie ciekawości – łatwiej nam utrzymać uwagę na tym, co nas interesuje i ciekawi, dlatego warto szukać aspektów, które są dla nas ciekawe w danym zakresie.

Bonus – Fakty i mity:
Mit multitaskingu

Ściszasz radio w samochodzie, by lepiej widzieć, co się dzieje na drodze?
Multitasking jest bezpośrednio połączony z uwagą. Czy zatem mając podzielną uwagę możemy być multitaskerami?
Okazuje się, że według różnych badań neuronaukowców nie jesteśmy w stanie robić dwóch rzeczy, które wymagają wysokiego nakładu uwagi i zaangażowania się umysłowo w to, co robimy. Zresztą często trudno jest nam się skupić na jednej rzeczy, która jest wymagająca, a co dopiero, gdy jest ich więcej.
Nasza uwaga jest naprawdę mocno ograniczona, dlatego, gdy dzieje się coś, gdzie potrzebujemy więcej uwagi, automatycznie musimy odciąć inne bodźce (dystraktory), czasem jest to radio, a czasem jest to rozmowa z pasażerem.
Czy zatem ściszenie muzyki lub przerwanie rozmowy sprawi, że lepiej będziemy widzieć? Niedosłownie, ale tak. Będziemy mogli lepiej przetworzyć obraz, by ocenić sytuację na drodze.
Multitasking (w potocznym rozumieniu) nie jest możliwy, więc możemy obalić kolejny popularny mit.
Możemy odnieść wrażenie, że multitasking jest możliwy, dlatego, że nie zdajemy sobie sprawy z tego jak wielkie opóźnienia reakcji powoduje. Wszystko, co robimy z wykorzystaniem uwagi ustawia się w takiej ogromnej kolejce czynności do wykonania. Jeżeli więc musimy się skupić na dwóch rzeczach równocześnie, które wymagają dużo uwagi, jest to praktycznie niemożliwe.

II Filar: Aktywne zaangażowanie

Nie chodzi tutaj o robienie pajacyków czy spacerowanie podczas nauki 😉 Nie chodzi o aktywność fizyczną a umysłową i poznawczą, czyli o to, abyśmy myśleli o tym, czego się uczymy, łączyli to z posiadaną już wiedzą, myśleli o tym, jak to możemy wykorzystać i zastanawiali się, a co jeśli… Ta ostatnia część nazywana aktywnym tworzeniem hipotez jest kluczowa, bo stymuluje nasz mózg do zastanawiania się, a w trakcie nauki daje odpowiedź na nasze przypuszczenia. Dzięki temu mózg przypisuje większą wartość nowej wiedzy, więc jest bardziej skłonny ją utrwalić, czyli zapamiętać.
Tutaj także wracamy do ciekawości. Sprawianie, że to, czego się uczymy jest ciekawe potęguje siłę nauki i zapamiętywania. Dlaczego? Gdyż jest jeszcze jeden czynnik, który potrafi niezrównanie spotęgować zapamiętywanie. Co więcej, możesz go wykorzystać także w wielu innych obszarach i zapewne możesz go kojarzyć z innych obszarów jak wywieranie wpływu na innych. Najedź poniżej kursorem, by zobaczyć odpowiedź 😉
Jak wykorzystać uwagę w nauce?
Dowiesz się w podsumowaniu na końcu artykułu 🙂 Jednak… nie przewijaj tam jeszcze, bo wiele Cię ominie 😉

Bonus – Fakty i mity:
Czy podczas nauki można stwierdzić, czy będzie ono trwałe?

Część osób może zakładać, że tak, gdyż możemy obserwować, czy osoba ucząca się uważa lub słucha. Możemy także zapytać kogoś o to, co powiedzieliśmy, zapytać o coś lub poprosić o sparafrazowanie. Jednak żadna z tych metod nie powie nam, czy dana informacja zostanie zapamiętana, a jedynie wskaże, czy jest obecna w pamięci operacyjnej. Czyli mit? Też nie. Dzięki obrazowaniu mózgu jesteśmy w stanie stwierdzić, które informacje zostaną zapamiętane, a które zapomniane. Rozpoznaje się to poprzez obserwację aktywności w pętli przedczołowo-hipokampowej.

III Filar: Informacja zwrotna o błędach

Mózg uczy się wtedy, gdy zachodzi rozbieżność między tym, co oczekiwał a rzeczywistością – nazywamy to zaskoczeniem. Im silniejsze zaskoczenie, tym większy błąd przewidywania popełnił mózg. Oznacza to również, że dla naszego mózgu staje się to od razu o wiele ważniejsze do zapamiętania. Jednak paradoks rozwojowy jest taki, że uczymy się tylko wtedy, gdy wiemy, że coś robimy źle i tutaj wkracza cała na biało – informacja zwrotna, czy to rozumiana jako feedback od drugiej osoby, czy też jako obserwacja efektów naszych działań. Im lepszej jakości informacja zwrotna, tym łatwiej będzie nam się czegoś nauczyć.
Czy do informacji zwrotnej potrzebny jest trener lub druga osoba?
Nie. Wystarczy nam obserwacja lub… sprawdzenie 🙂 Jeśli chcemy więc coś dobrze zapamiętać, to powinniśmy testować się i sprawdzać, czy dobrze pamiętamy. Wtedy nie tylko utrwalamy informację poprzez jej przywoływanie (w ten sposób wzmacnia się ślad pamięciowy w mózgu), ale także weryfikujemy, czy dobrze pamiętamy.
Ile razy należy coś powtórzyć, by to zapamiętać?
W zależności od tego, co to jest i warunków, to średnio od ok. 5 do 9 razy.
Jak wykorzystać to w nauce?
  • Sprawdzaj – ale nie po to, by „ocenić” wiedzę, ale by wzmocnić zapamiętywanie.
  • Zadbaj o dobrej jakości informację zwrotną.
  • Pamiętaj, że uczyć się na błędach można tylko wiedząc, że się je popełniło.

Bonus – Fakty i mity:
Uczymy się podając tylko dobre odpowiedzi

Tutaj odpowiedź może zaskoczyć (chyba że odezwał się w Tobie wewnętrzny sceptyk ;), gdyż możemy uczyć się i doskonalić, podając również błędne odpowiedzi. W końcu dzięki podaniu złej odpowiedzi możemy poznać poprawną (jeśli mamy o tym informację zwrotną), a dodatkowo nasz mózg z racji, że popełnił błąd, postara się lepiej utrwalić nowo zdobytą wiedzę.

III Filar: Informacja zwrotna o błędach

Czyli teraz, żeby to wszystko zapamiętać, gasimy światła i idziemy spać? 🙂 W nocy mózg „przeżywa” cały dzień nawet kilkadziesiąt razy. Podczas snu łączymy i utrwalamy informacje. Często mówi się, że musimy się przespać z danym problemem albo z daną decyzją i jak pokazują badania – rzeczywiście tak jest. Jeżeli idziemy spać, np. z rzeczą, nad którą musimy pomyśleć, to nasz mózg w nocy może znaleźć nowe połączenia i podsunąć nam dane rozwiązanie.
Mózg podczas snu przenosi i utrwala informacje do bardziej wydajnej pamięci. Dlatego dobry jakościowo sen jest podstawą wszelkiej nauki i rozwoju.

Bonus – Fakty i mity:
Style uczenia się

Który ze stylów uczenia się jest najefektywniejszy (wzrokowy, słuchowy, kinestetyczny)?
Badania zaprzeczają istnieniu stylów uczenia się i tę teorię możemy włożyć między bajki. Metaanaliza wielu badań dotyczących stylów uczenia się ukazuje, że nie ma żadnych rzetelnych badań dotyczących ich skuteczności mimo kreatywności wypowiedzi niektórych samozwańczych guru.
Co więcej, samo zdefiniowanie stylów uczenia się jest niejasne wobec nie tylko definicji i ich różnorodności, ale także kryteriów danego stylu. Próbowano także odwzorować badania, które mogłyby potwierdzić ich skuteczność, jednak do tej pory, żadne badanie nie potwierdziłoby ich działania.
Różnimy się natomiast nie stylem nauki, a tempem, łatwością, możliwościami i motywacją do tego, jak się uczymy. Dlatego nie chodzi tu o styl nauki. Może nam się wydawać, że uczymy się w jakiś sposób bardziej efektywnie, ale to zależy już stricte od doboru tego, czego się uczymy.
Statystycznie łatwiej nam wszystkim jest zapamiętać obraz niż słowo.
Powinniśmy również dobierać narzędzia do tego, czego chcemy się nauczyć zwłaszcza w kontekście kształtowania kompetencji zawodowych.

DOBRY STANDARD

Co zrobić, by nauka (także w organizacji) była efektywniejsza?

Ok, wiemy, że może w tym pomóc nasza Platforma NanoLearningowa SeeWidely.com, ale co jeszcze?
1
Zbuduj wartość i cel nauki. Nadaj temu sens.
2
Pokaż korzyści w oparciu o wewnętrzną motywację.
3
Skup się na budowaniu postawy i rozbudzaj głód wiedzy nie tylko wśród osób, które chcą się uczyć i rozwijać.
4
Krótko i na temat.
5
Prosto i z wezwaniem do działania.
6
Zamiast kontrolować buduj środowisko do rozwoju.
7
Wspieraj i angażuj na każdym poziomie.
8
Pozwalaj na testowanie i próbowanie bez konsekwencji.
9
Zadbaj o informację zwrotną.
To tylko podsumowanie wybranych aspektów poruszanych podczas MasterClassa pt. „Jak się uczymy i co na ten temat mówi neuronauka? Fakty i mity o tym, jak uczy się mózg”. Po więcej zapraszam Cię do odebrania darmowego dostępu do całego nagrania tutaj:
Spodobał Ci się artykuł?
Wiedza jest po to, by się nią dzielić:

Autor:

Marcin P Stopa SeeWidely 2

Specjalizuję się w zakresie nauki i rozwoju ludzi dorosłych przez NanoLearning z wykorzystaniem neuronauk. Swoją wiedzę zdobywałem między innymi na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie (socjologia i zarządzanie), Uniwersytecie Jagiellońskim (psychologia), Politechnice Federalnej w Lozannie (komórkowe mechanizmy funkcjonowania mózgu) oraz Uniwersytecie Harvarda (neuronauka).

Skupiam się zarówno na optymalizowaniu procesów rozwojowych w organizacjach, jak i maksymalizowaniu efektywności uczenia się w miejscu pracy, m.in. poprzez rozwój nowoczesnych form zdobywania kompetencji jak np. NanoLearning. Współtworząc Platformę NanoLearningową SeeWidely obraliśmy za cel sprawienie, żeby nauka kompetencji była niezwykle efektywna i przyjemna, a dodatkowo trwała jedynie 5-minut dziennie.

Wierzę, że jednym z podstawowych celów naszego pokolenia jest zrozumienie funkcjonowania naszego mózgu oraz stworzenie rozwiązań usprawniających naukę kompetencji potrzebnych do sprawnego funkcjonowania w coraz bardziej złożonym świecie.

Obecnie zarządzam SeeWidely, gdzie transferujemy najnowsze odkrycia i sprawdzone rozwiązania ze świata nauki do przedsiębiorstw, tworząc praktyczne rozwiązania związane z nauką i rozwojem pracowników. Dzięki temu SeeWidely może w pełni wspierać firmy w rozwoju pracowników, dostarczając nieosiągalne dla innych rezultaty i kompletne doświadczenia z nauki, która trwa zaledwie 5-minut dziennie.

Inni Czytelnicy czytali również:
Poznaj 18 świetnie prowadzonych polskich blogów o HR, rekrutacji, kadrach i płacach, które warto znać i śledzić, by poszerzać horyzonty.
Po latach mnóstwa wyzwań, trudów i zmagań w końcu możemy ogłosić, że zrobiliśmy to! Od teraz efektywny rozwój pracowników w zaledwie 5 minut dziennie jest możliwy za mniej niż kubek kawy w ramach nowego planu SeeWidely Standard.
Czy HR-owa inicjatywa może upaść jeszcze zanim zdąży dobrze wystartować? Jak sprawić, żeby pracownicy z podekscytowaniem wyczekiwali jego terminu startu? Odpowiedź znajdziesz w naszym kompletnym przewodniku dla każdego HR-owca.
Nie przegap nowości!
Zapisz się do naszego newslettera HR-owa Piątka 👋 i bądź na bieżąco z najnowszymi artykułami, najlepszymi wskazówkami i dobrymi praktykami z HR.
Dołącz do społeczności tysięcy obserwujących: